poniedziałek, 16 września, 2024

Programistyczne cudeńka miasta: Paulina Żeleźnik

Czasami zaskakujące jest to, jak niektórzy nastolatkowie nie tylko łączą więcej niż jedną dziedzinę aktywności w swoim życiu, ale także odnoszą sukcesy w każdej z nich w tym samym czasie. Niektórzy mogą przypisywać to naturalnemu talentowi, podczas gdy inni – ciężkiej pracy. Dziś na wroclaw-future.eu opowiadamy wam o cudownej dziewczynie z Wrocławia, Paulinie Żeleźnik, która odnosi sukcesy jednocześnie w programowaniu i sporcie, ale w tym artykule skupimy się bardziej na tym pierwszym.

Kim jest Paulina Żeleźnik?

Paulina jest jednocześnie miłośniczką sportu i nauk ścisłych. Dziewczyna doskonale radzi sobie w tenisie, koszykówce, piłce ręcznej, lekkoatletyce i programowaniu. Można to wytłumaczyć tym, że dba o kondycję fizyczną i zawsze jest skupiona. Ponadto młoda wrocławska programistka jest oddana swojej pracy i konsekwentnie dąży do jej logicznego zakończenia.

Paulina Żeleźnik zaczęła zbierać nagrody w konkursach informatycznych w latach 2020-2021, kiedy to dotarła do finału. Rok później utalentowana wrocławianka zdobyła 2. miejsce. Na EGOI-2022 zdobyła srebrny medal, a w 2023 roku złoty. BOI-2024 również przyniosło jej sukces – srebrny medal. Paulina wygrała również krajowe zawody: Ukraińską Olimpiadę Dziewcząt oraz Mistrzostwa Polski w Programowaniu Zespołowym.

Wszystkie te sukcesy miały miejsce, zanim Żeleźnik osiągnęła pełnoletność. Jako nastolatka, w wieku 16 lat, zdobyła złoto na 3. Europejskiej Olimpiadzie Informatycznej Dziewcząt w Szwecji. Pomimo swojej nazwy, konkurs nie jest przeznaczony wyłącznie dla europejskich programistów. W 2023 roku, kiedy odbywały się te zawody, brali w nich udział uczestnicy z Azji (Japonia), obu Ameryk (USA, Brazylia, Meksyk, Peru) i Afryki (Tunezja), łącznie 186 reprezentantów z 52 krajów.

Olimpiada Europejska jest jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń dla młodych talentów informatycznych. Po tym niesamowitym sukcesie wrocławianka udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała trochę o sobie.

Jak to się zaczęło i czy było łatwo

W szóstej klasie szkoły podstawowej Paulina pokochała matematykę. Właściwie to jej nie pokochała, po prostu wykorzystała ją na innym polu. Wszystko zaczęło się od linku wysłanego przez jej ojca, który prowadził do kursów informatycznych online od League of Extraordinary Minds. To rozpaliło jej pasję, więc zaczęła studiować i brać udział w sparingach informatycznych na Uniwersytecie Wrocławskim, organizowanych przez dr. Karola Pokorskiego. Te małe zawody uzupełniane były wykładami.

Żeleźnik ukończyła szkołę podstawową, ucząc się w klasie pod patronatem Uniwersytetu Wrocławskiego. Już w ósmej klasie wzięła udział w Olimpiadzie Informatycznej dla uczniów szkół średnich i dotarła do finału. Dało jej to swobodny dostęp do dowolnego kierunku informatycznego w Polsce aż do rozpoczęcia nauki w szkole średniej.

Paulina mówi, że aby brać udział w konkursach na takim poziomie, potrzeba dużo cierpliwości i wytrwałości. Może się wydawać, że wszystko przyszło jej łatwo, ale tak nie było. Wrocławianka potrzebowała 3 lat, by dostać się na olimpiadę w szwedzkim Lund. Dużą rolę w jej zwycięstwie odegrało XIV Liceum Ogólnokształcące, znane z wysokiego poziomu nauczania. Część lekcji musiała jednak opuścić ze względu na olimpiady, obozy naukowe i zawody sportowe. Dyrektor i nauczyciele byli jednak bardzo wyrozumiali.

Smak zwycięstwa…jak bardzo jest słodki?

W Szwecji podobnie jak w Turcji byli dobrze przygotowani zawodnicy z całego świata. Paula przyznaje, że za drugim razem nie denerwowała się tak bardzo, ponieważ po pierwszej olimpiadzie nabrała pewności siebie. Ale aby dobrze wypaść w Szwecji, musiała ciężko pracować przez rok.

I tak oto przyszło zwycięstwo. Dobrze spisały się także inne dziewczyny z polskiej ekipy: Sylwia Sapkowska (złoto), Zofia Krok (srebro) i Maria Cichosz, szkolna koleżanka naszej bohaterki (brąz). To kolejny raz przypomina o sukcesach wrocławskich programistów.

Jak wyglądały zadania konkursowe i ile czasu na nie przeznaczono? Uczestnicy rozwiązywali cztery zadania w ciągu dwóch dni, po pięć godzin na każde. Podczas rozwiązywania zadań nie można było się z nikim konsultować ani uzyskać pomocy.

Zadania polegały na liczeniu i pisaniu programów. Były tak skonstruowane, że sama wiedza programistyczna czy rozumienie algorytmów nie wystarczały. Od uczestników wymagano użycia wyobraźni i nieszablonowego myślenia. Aby to zrobić, musieli znaleźć odpowiedni pomysł.

Przy takim obciążeniu pracą łatwo było się zmęczyć. Rzeczywiście, pięć godzin przy komputerze, intensywne myślenie, emocje… I tak przez dwa dni. Ale takie konkursy to nie tylko rywalizacja. Według Pauliny najbardziej zapada w pamięć atmosfera i spotkania z dziewczynami z całego świata, a dopiero potem medale i ranking. Organizatorzy zadbali o rozrywkę w czasie wolnym, ale zawodniczki wymyśliły ją same: grały w karty i gry planszowe, wymieniały się prezentami, jeździły na rowerach i śpiewały karaoke.

W przyszłości programistka chciałaby studiować informatykę i matematykę na Uniwersytecie Wrocławskim. A później chce przygotowywać młodych ludzi do podobnych zawodów, zarażając innych tym, co ją pasjonuje i zachęcając do wiary w siebie. Jeśli interesuje Cię edukacja informatyczna we Wrocławiu, zapoznaj się z przeglądem możliwych opcji.

Źródła:

Latest Posts

.,.,.,.,.,.,.,. Copyright © Partial use of materials is allowed in the presence of a hyperlink to us.